Antałówka
W dalszej części Jagiellońskiej, powyżej Chaty Zbójnickiej, na wysokości grupy domów wypoczynkowych pod nazwą Dafne, znajdują się baseny termalne na Antałówce (w sezonie czynne codziennie w godz.6.00-22.00).
Charakterystyka
• Wody termalne z wypływem artezyjskim słabo zmineralizowane; twardość węglanowa nie przekracza 300 mg/dm3 w przeliczeniu na CaC03.
• Woda posiada też niewielką ilość siarkowodoru, co daje jej charakterystyczny zapach.
• Woda zawiera m.in. jony: HCO3 SO4, Cl, Mg2, Ca2.
• Na Antałówce są dwa odwierty:
1. „Zakopane IG-1” o głębokości 3073,2 m wykonany w latach 1961-63, wypływ 47 dm3/s; złoża homeotermalne 1400-1600 m głębokości, temperatura 37°C – zasilające kaskadę, prysznic oraz brodziki.
2. „Zakopane 2″ o głębokości 1113 m wykonany w 1975 r., złoża hypotermalne 1009-1113 m głębokości, temperatura 25°C – zasilające duży basen.
Zastosowanie
• Wody cenione w balneoterapii, leczeniu chorób reumatycznych, rehabilitacji narządów ruchu.
• Ze względu na zawartość H2S ma zastosowanie przy chorobach skóry – ewentualne skórne odczyny alergiczne, zapalenia spojówek mogą być spowodowane prawdopodobnie zawartością wolnego chloru, tak jak w każdym innym basenie.
Realia
Basen najlepiej odwiedzać rano (czynny w godz. 6.00-22.00).
• W godzinach południowych w sezonie letnim ciężko wsadzić nogę, a co dopiero resztę – ciecz, do której się pakujemy, jest mieszanką potu, kremów, olejków do opalania, moczu itp. z domieszką gorącej wody.
• Wstęp jednorazowo – 3 zł normalny, 1,50 zł ulgowy, po godz. 19.00 zniżka 30%.
• Można kupić karnet tygodniowy (15 zł) lub miesięczny (35 zł).
Kolejny parking wypełniony przeważnie samochodami policyjnymi – po drugiej stronie ulicy jest komenda policji – kończy się w miejscu, gdzie odbija w lewo ul. Wierchowa, która należy również do ładniejszych dróg na szczyt Antałówki. Przy Wierchowej 1 wybudowano w 1884 r. dla Heleny Modrzejewskiej willę Modrzejów, pełniącą dziś funkcję domu wczasowego. Ulica, wijąc się dość stromo pod górę, w pewnym miejscu przechodzi w ścieżkę na zbocze Antałówki. W połowie drogi, po lewej stronie warto odszukać posesję ogrodzoną wysokim czerwono-brązowym płotem. Stoi tam chałupa nr 12, nieco pochylona ze starości, o długim ganku, z zamkniętymi okiennicami i kłódkami wiszącymi na drzwiach. Gdy stanąć na ganku i popatrzyć ponad płotem, można zobaczyć Giewont, wierzchołki świerków i usłyszeć ptaki. Wyżej czeka obły szczyt Antałówki, skąd roztacza się panorama Tatr i gdzie śpicaste to Mnich, a resta panocku to same Rysy.