Gastronomia w Zakopanem

GASTRONOMIA

W Zakopanem można zjeść dobrze i smacznie. Nie tylko w restauracjach czy barach, ale także w wielu powstających z sezonu na sezon punktach z fast-foodem. Charakterystyczne jest to, że w zakopiańskich lokalach gastronomicznych serwuje się duże i estetycznie przyrządzone porcje, obficie nakłada sie surówek i nie żałuje ziemniaków czy frytek. Pizza – doskonale zaadoptowane pod Giewontem danie -jest duża i wystarcza nie tylko dla jednej, ale nawet dla dwóch osób. Czyżby ta hojność miała coś wspólnego ze wspomnieniem głodów i niedostatków sprzed 100,150 lat? W Zakopanem nie szuka się lokali, aby coś zjeść – raczej one nęcą szyldami, neonami i zapachami. Jak grzyby po deszczu powstają bary i restauracje egzotyczne: greckie, arabskie, francuskie. Najwięcej jest oczywiście przy Krupówkach. Tu także o apetyty przyjezdnych dbają właściciele małych, oszklonych wózków, z których sprzedają ciepłe pączki i inne słodycze. W porównaniu z innymi miastami, ceny w zakopiańskich lokalach nie są wygórowane. Najdrożej jest w restauracjach hotelowych. Typowe menu zakopiańskiej restauracji czy też jadłodajni łączy w sobie elementy tradycyjnej góralskiej kuchni (stąd bigosy, kwaśnice, grule) z kuchnia polską (schabowy, krokiety, barszcz). Prawie każda szanująca się restauracja serwuje pstrągi, placki ziemniaczane i kaczkę. Atrakcyjność smakowania poszczególnych kuchni nie polega na zaskakiwaniu podniebienia różnorodnością potraw, ale na degustowaniu tej samej potrawy, przyrządzonej na różne sposoby.

Restauracje regionalne

U WNUKA
ul. Kościeliska 8, czynna w godz.10.00-22.00.
Najsłynniejsza i najstarsza regionalna restauracja, niezbyt droga, serwująca obfite i smaczne posiłki; nie jest to miejsce na szybki obiad, tu trzeba poczekać, a potem przetrawić; właściwie każdą potrawę z dużego wyboru wnukowskich pozycji można traktować jak specjalność zakładu: kwaśnice z grulami, pieczeń po zbójnicku, pstrągi, naleśniki zakopiańskie itd.; co środę i sobotę od godz. 20.00 przygrywa góralska kapela. Uwaga na niskie odrzwia!

REDYKOŁKA
ul. Kościeliska 1, czynna w godz. 10.00-22.00.
Mieści się w kilku drewnianych izbach w góralskim stylu: drewniane stoły i krzesła, pod pułapem rzędy obrazków na szkle, czysto, zachęcająco i domowo, obsługa w strojach ludowych, w tle dyskretna muzyka góralska; menu (Spisanie Jodła) tradycyjne dla regionalnej restauracji – specjalnością zakładu jest zupa juhaska i placki po zbójnicku; pełny syty obiad z dodatkami dla jednej osoby kosztuje w granicach 15-25 zł.

CHATA ZBÓJNICKA
ul. Jagiellońska, czynna od godz. 17.00 do ostatniego gościa.
Niekonwencjonalne wykorzystanie tradycji góralskiej w przyjmowaniu gości; zawsze emocjonująco, zawsze zaskakująco, zawsze dobra kuchnia; może być niebezpiecznie dla panów w krawatach; wśród klientów przeważają obcokrajowcy i spragnieni wrażeń przyjezdni; ceny pomiędzy przyzwoitymi a drogimi; w każdy czwartek występuje kapela góralska.

OBROCHTÓWKA
ul. Kraszewskiego 10a, czynna w godz.12.00-22.00.
Jeszcze jedna restauracja w góralskich wnętrzach i z tradycyjnym menu, słynna z dobrej jakości i uroczej obsługi; ceny średniego obiadu z dodatkami – 25-30 zł; oraz:
• Sabala – ul. Krupówki 11;
•Sieckowa Sopa – ul. Kościeliska 52;
•Bąkowo Zohylina – ul. Piłsudskiego.

Restauracje

KOLOROWA
ul. Krupówki 26, *12319, czynna w godz. 10 00-23.00.
Przestronny wygodny i przyzwoity lokal pośrodku Krupówek, z kominkiem, serwujący głównie kuchnie wioską; do wszelkich napojów obowiązkowa konsumpcja.

ŚWARNA
ul. Kościuszki 4, czynna w godz. 8.00-22.00.
Niezbyt wygodne siedzenia i niewyszukany wystrój, ale za przyzwoitą sumę (5-12 zł) można zjeść szybki i dobry obiad, racząc oczy widokiem ulicy Kościuszki; szef kuchni poleca befsztyk Śwarna – rewelacyjną polędwicę z grilla z żółtym serem, kukurydzą i szynką.

GUBAŁÓWKA
Czynna w godz. 10.00-18.00.
Specjalności zakładu – placek po zbójnicku, kotlet Gubałówka, herbata góralska -nie robią takiego wrażenia, jak wystrój sali, uważany w latach 60. za najpiękniejszy w Polsce.

MAJCHER
ul. Krupówki 2, czynna od godz. 12.00.
Wytworna i dość droga restauracja, której specjalnością są kaczka z jabłkami i pstrąg saute.

U BORSUKA
ul. Zamojskiego 13, czynna codziennie od 14.00 do 24.00.
W swojskim wnętrzu bardzo smaczna kuchnia wschodnia w szerokim rozumieniu. Niedrogo. Wielkim atutem jest właścicielka – Pani Jekaterina, serwująca dania i potrafiąca rozmawiać z klientami, tak jak pisano niegdyś w książkach. Nic dziwnego że U Borsuka jest ulubioną knajpą artystów, filmowców, lekarzy i młodzieży.

STEK CHAŁUPA
Róg Galicy i Krupówek, ciekawy lokal, gdzie oczy klientów cieszą sterty świeżo szykowanych steków, szaszłyków i innych mięsiw. Ceny w granicach 12-20 zł.

Inne
•Poraj, ul. Krupówki 50;
•Zbyrcok, ul. Krupówki 27;
• Wierchy, ul. Tetmajera 2;
• 7 Kotów, Cyrhla 25.

Kuchnia innych narodów

CZARDASZ
Restauracja węgierska przy ul. Nowotarskiej 10, czynna w godz. 10.00-22.00.

JERUSALEM
Restauracja przy Krupówkach u stóp Zespołu Szkół Zawodowych, czynna podobno całą dobę. Kuchnia palestyńska. Niezbyt tanio i niezbyt dbają o klientów.