Lud Tatrzański

Lud Tatrzański.

Podnóża Tatr były zamieszkane już w czasach przedhistorycznych, o czym świadczą znaleziska z epoki brązu a nawet neolitu — na Spiszu i w rejonie Pienin. Nazwę Tatr podają źródła od r. 1086 poczynając. Pierwsze wiadomości historyczne dotyczą Spiszą, który był zasiedlony już w w. XII i w części należał do Polski, w części do Węgier. Na Podhalu najwcześniej zagospodarowana została dolina Dunajca, zajęta przez polskich górali. Po pd. stronie Tatr — na Liptowie — osiedlili się górale słowaccy, „Liptacy”. Z wnętrzem Tatr łączyły górali liczne więzy. Tu polowali oni, tu szukali skarbów i już w w. XIV—XV pracowali jako górnicy, tu wreszcie co lata wypasali stada owiec. Organizacja pasterstwa, jak i cała niezwykle ciekawa kultura ludowa górali, ukształtowały się pod silnym wpływem elementu bałkańsko-rumuńskiego i ruskiego, przybyłego w Tatry w w. XIV—XVI w ramach tzw. wędrówek wołoskich. O górnictwie w Tatrach Polskich mamy pewne informacje już z w. XV. Dotyczą one bez wątpienia rejonu Ornaku, gdzie ok. 1520 r. kopalnie rozbudowała — z obu stron grzbietu — spółka z udziałem króla Zygmunta Starego.

W wioskach pod Tatrami można jeszcze zobaczyć stare budownictwo góralskie — parterowe drewniane chaty z wysokimi półszczytowymi dachami krytymi gontem, dzielące się na izby „czarną” i „białą”. Szczególnie piękne ich zespoły ocalały w Chochołowie (d. 65b) i Dzianiszu. Uznane w końcu w. XIX za polski styl narodowy, budownictwo to zostało przez S. Witkiewicza rozwinięte w latach 1887—92 w „styl zakopiański”, wzbogacony secesyjnie stylizowanym zdobnictwem. Samodziałowe sukno, płótno lniane, skóry baranie — to tradycyjne materiały odzieżowe górala podtarzańskiego. Na strój męski składają się białe sukienne spodnie, ozdobione sercami „parzenic”, spięta „spinką” biała lniana koszula, skórzane kierpce i serdak bez rękawów, często narzucony na ramiona. Nakryciem głowy jest okrągły filcowy kapelusz opasany „kostkami”. Okrycie wierzchnie stanowi sukienna cucha, a uzupełnieniem jest laska z siekierką — ciupagą.

Muzyka góralska, obfitująca w elementy bałkańskie, urzekła wielu już kompozytorów, wśród nich K. Szymanowskiego („Harnasie”) i A. Malawskiego („Wierchy”). Językoznawców frapuje gwara góralska, pełna archaizmów nigdzie indziej nie ocalałych. Wielu pisarzy czerpało i czerpie z nieprzebranego skarbca gadek i legend góralskich (S. Witkiewicz, K. Tetmajer, H. Sienkiewicz, T. Malicki, J. Kapeniak i inni).

W samych Tatrach z kulturą materialną górali turysta styka sit? dziś głównie w postaci pasterstwa. Gazdowie wypasają tu indywidualnie krowy, owce natomiast oddają pod opiekę bacom, którzy zbierają je w stada, pozostające na halach przez całe lato (ok. 100 dni). Baca ma do pomocy juhasów. Mieszka wraz z nimi w skleconym z belek szałasie, w którym warzy w kotle owcze mleko i wyrabia z niego sery — bundz i oscypki. Owce nocują pod gołym niebem, przeważnie zamknięte w prostokącie opłotków zw. koszarem i przesuwanych po łące w celu jej równomiernego użyźnienia. Zapoczątkowana w 1957 r. akcja wykupu hal przez TPN, podyktowana ujemnym wpływem pasterstwa na stan biologiczny łąk, zniosła już szałaśnictwo w wielu częściach Tatr.