Ulica Balzera

Ulica Balzera

Oswald Balzer wsławił się w 1902 r. katonowską przemową w obronie polskich praw do Morskiego Oka i z tego powodu główną drogę do dumy polskich stawów górskich nazwano na jego cześć. Ul. Balzera jest dość szeroka, ruchliwa, początkowemu fragmentowi towarzyszy wspaniały widok Nosala (1206 m, trasa slalomowa, nartostrada) i leżących u jego stóp łąk. Szczęściarze mają okazję popatrzeć na paralotnie szybujące obok Nosala, który notabene jest ulubionym szczytem paralotniarzy w Tatrach.

Kabeka

Po przeciwnej stronie ulicy rzuca się w oczy wielki budynek w głębi ogrodu, wyglądający dokładnie tak, jak powinny wyglądać sanatoria -duże okna, liczne balkony z balustradami, kolumienki i przybudówki. Wszystko w jasnych tonacjach. Czasami widać przez parkan występy teatrzyków. Mimo wszystko jest to smutne miejsce, gdzie leczą się i mieszkają chore dzieci, mające przeważnie kłopoty z chodzeniem. Dziecięce sanatorium ortopedyczno-rehabilitacyjne, popularnie zwane Kabeką, nazwa pochodzi od patronatu Książęco-Biskupiego Komitetu, który założył je w 1917 r., dysponuje własną szkołą, basenem i nowoczesnymi urządzeniami rehabilitacyjnymi.

W pobliżu sanatorium znajduje się przystanek PKS Bystre. Zdecydowanych na piesze dojście do Jaszczurówki czeka 20-minutowy spacer ulicą Blazera pomiędzy przebiegającą na prawo granicą Tatrzańskiego Parku Narodowego a rozciągającą się po lewej doliną przysiółków Bory i Jaszczurówka.