Wzgórze Antałówka (940 m)

Wzgórze Antałówka (940 m)

Poza szansą wyżycia się dla bardzo początkujących narciarzy, daje możliwość podziwiania panoramy Zakopanego i Tatr. Jest to łagodne wzgórze o łatwych podejściach, osiągalne także od ul. Jagiellońskiej poprzez ul. Wierchową i od północnej strony miasta. Trzymając się najbardziej cywilizowanej trasy na Antałówkę, wystarczy dotrzeć ulicą Broniewskiego do skrzyżowania z Drogą na Antałówkę i skręcić w lewo, czyli na północ, po czym dojść do miejsca, gdzie stoi Witkiewiczówka (ul. Antałówka 6) i za nią skręcić także w lewo – na zachód w pierwszą nieutwardzoną przecznicę. Po chwili droga się kończy i wychodzisz na szczyt, który poznać po zielonej latarni z rozbitym kloszem i pomarańczowym słupie wyciągu narciarskiego.

Witkiewiczówka

Witkiewiczówkę stojącą przy ul. Antałówki 6 zaprojektował wprawdzie bratanek Stanisława Witkiewicza – Jan Koszyc Witkiewicz, jednak dom z powodzeniem prezentuje najlepsze cechy stylu zakopiańskiego. Zza kamiennego ogrodzenia, z pozostałości po bujnym ogrodzie wylania się duży drewniany budynek o wielu połyskujących oknach, balkonach zacienionych spadzistym dachem, wsparty na solidnej podmurówce z kamieni. Podobnie jak wiele innych domów w Zakopanem ma w sobie to „coś”.

Trochę mniej inspirująco wygląda od środka, gdy się wejdzie po schodach na werandę i do holu. Obecnie Witkiewiczówką dysponuje Energopol Trade Sp. z o.o., urządzający w niej wczasy. Jest recepcja, na ścianie wisi aktualne menu i pory posiłków dla pensjonariuszy, z jadalni i kuchni rozchodzą się mało wyrafinowane zapachy. Wprawdzie wnętrza zachowały mniej więcej dawny wygląd, jednak atmosfera witkiewiczowska dawno wyparowała. Oczywiście można (za zgodą recepcjonistki) wejść do holu i pooglądać pomieszczenia na dole. Zaraz przy wejściu zorganizowano ekspozycję poświęconą Witkacemu, przypominającą formą szkolne gablotki.

Na ścianach wiszą dwa pastelowe portrety kobiece, fotografie członków rodziny i przyjaciół Witkacego, Sabały, pierwszej narzeczonej -Jadwigi Janczewskiej, ciotek Witkiewiczówien, a także parę autoportretów mistrza. Pomijając teatr Witkacego przy Chramcówkach, jest to jedyne wspomnienie w formie wystawy o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu w Zakopanem. W wyglądzie Witkiewiczówki jest jakiś smutek. Może to nostalgia za dawną świetnością, może świadomość, że był to ostatni dom w życiu autora Szewców.

Stanisław Witkiewicz miał dwie siostry – Mery i Dziudzię. Dla Mery w 1904 r. wybudowano Witkiewiczówkę. Witkiewiczówny prowadziły tu przez długie lata pensjonat. Od 1931 r. aż do wybuchu wojny w dwóch pokojach na piętrzę mieszkał Witkacy, notabene traktowany przez ciotki jak pospolity płatny lokator. Przez jego pracownie przewinęło się barwne grono przyjaciół i klientów Firmy Portretowej.

Gdyby pójść asfaltową Drogą na Antałówkę dalej na północ – domy po zachodniej stronie mają numerację Antałówki, a po wschodniej Pardałówki, jak to w Zakopanem bywa – to doszłoby się do bitej Drogi Homolackiej, przy której stoi biały nowoczesny kościółek parafialny oo. Salwatorianów pod wezwaniem Matki Zbawiciela. Tuż obok, na placu budowy wyrasta jego większa i nowocześniejsza replika. Drogą Homolacką można dojść do Bachledzkiego Wierchu i Harendy.

Wracając do Drogi na Antałówkę i schodząc nią na południe do skrzyżowania z ul. Broniewskiego, dobrze wiedzieć, że odbijające na wschód – czyli z tej perspektywy na lewo – uliczki dochodzą do Drogi na Olczę. Ze skrzyżowania Drogi na Antałówę z Broniewskiego można wrócić ul. Broniewskiego na zachód do Bulwarów Słowackiego lub Drogą na Antałówkę zejść w dół na południe do Ronda Bystre.